środa, 7 maja 2025

Piosenki lat 70. - spotkanie z Zespołem Cantare z Częstochowy

7 maja br. spotkaliśmy się w Domu Kultury z piosenkami lat siedemdziesiątych, które zaprezentowały nam  koleżanki z UTW przy Uniwersytecie J. Długosza w Częstochowie.

To już po raz szósty gościliśmy  dr Joannę Górną – Kierownika UTW i  Zespół Cantare pod kierownictwem Lidii Goszczyńskiej.

Lata siedemdziesiąte XX w.  to okres rozkwitu polskiej piosenki, licznych festiwali młodych talentów,  powstania wielu zespołów, z których niektóre  działały bardzo krótko, a niektóre - działają niemal do dziś.  To rozkwit piosenki także w Europie i w Ameryce.

Pani Joanna Górna przekazała nam wiele ciekawych informacji o takich wokalistach polskich jak: Anna Jantar, Hanna Banaszak, Violetta Villas, Edyta Geppert, Beata Kozidrak i zespół Bajm,   Urszula Sipińska, Krzysztof Krawczyk, Krzysztof Klenczon, Maryla Rodowicz, Andrzej Zaucha, Krzysztof Cugowski z  zespołem Budka Suflera, Zbigniew Wodecki, Ryszard Rynkowski.

Przypomniała nam zespoły takie jak: Grupa I – dziś zapomniana, Alibabki – występujące indywidualnie, albo jako chórek innych wokalistów, Happy End (Zbyszek i Danusia)– dzisiaj prawie nieznany, czy  znane do dzisiaj - zespół Dwa plus Jeden i zespół Perfect.

Zespół Wokalny Cantare zaśpiewał brawurowo kilkanaście przebojów z lat siedemdziesiątych, m.inn. Tyle słońca w całym mieście, Piechotą do lata, Świat  w starym stylu,  Radość o poranku, Jak się masz kochanie, 10 w skali Beauforta, Bardzo smutna piosenka retro, Kołysanka do matki.

Prelegentka opowiedziała też o piosenkarzach i zespołach zagranicznych np. Bonnie Tyler, Mirreille Mathieu, I Santo California.   Zespół Cantare zaprezentował piosenki w języku polskim, takie jak Tornero, Proszę wróć, Akropolis Adieu, Rivers of Babilon.    

Na koniec wykładu wszyscy zaśpiewaliśmy piosenkę  - Hymn Wagabundów tj. Remedium Maryli Rodowicz, królowej polskiej piosenki. Tekst ten był muzycznym przerywnikiem prelekcji ,  my śpiewaliśmy razem z zespołem :

Wsiąść do pociągu byle jakiego,

Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,

Ściskając w ręku kamyk zielony,

Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle …

Prelekcja była bardzo ciekawa, a koncert urzekający. Wyszliśmy z prelekcji rozluźnieni, weseli, nastawieni optymistycznie i radośni. Lata siedemdziesiąte, to przecież lata naszej młodości i zdobywania świata!