W sobotę 20 maja 2023r. wybraliśmy się na wycieczkę do
Tarnowskich Gór.
Zwiedziliśmy tam Zabytkową Kopalnię Srebra i Sztolnię
Czarnego Pstrąga.
Kopalnia Srebra – pozostałość po kopalni Fryderyk, to
wyjątkowa w skali światowej kopalnia,
w której uruchomiono pierwszą na Górnym Śląsku maszynę
parową. Do kopalni zjechaliśmy windą na głębokość 40 m. Szliśmy szlakiem o
długości 1740 m, często schylając głowę w niskich, ciasnych korytarzach
kopalni. Zobaczyliśmy dawne szyby górnicze: Anioł, Żmija i Szczęść Boże.
Odcinek o długości 270m przepłynęliśmy łodziami. Obejrzeliśmy wykute w skale
przodki górnicze, chodniki transportowe,
potężne komory wykute w XVIII i XIX w. Spotkaliśmy się z legendarnym
skarbnikiem kopalni. Podczas wędrówki towarzyszył nam przewodnik, który bardzo ciekawie
opowiadał o dziejach Tarnowskich Gór oraz o życiu i pracy w kopalni. Na
powierzchni obejrzeliśmy film i eksponaty, służące w pracy kopalni kruszców.
Spacerowaliśmy też w Skansenie Maszyn Parowych, oglądając takie eksponaty jak
walec drogowy, dźwig kolejowy, sprężarkę, lokomobilę, parowozy, pompy parowe
itp.
Sztolnia Czarnego Pstrąga to również fragment XIX -
wiecznej Sztolni Głębokiej Fryderyk. Trasa zwiedzania biegnie kilkadziesiąt
metrów pod ziemią. Sztolnia nazywana jest podziemną Wenecją. Do kopalni
zeszliśmy po schodkach Szybem EWA. W tajemniczej scenerii przepłynęliśmy
łodziami odcinek 600 m. Przewodnik, opowiadając
o Sztolni i mieście, jednocześnie
wprawiał łódki w ruch, odpychając się rękami od ścian sztolni, zwanych
ociosami. Sunąc po krystalicznie czystej wodzie przepłynęliśmy przez cztery
murowane bramy: Pamięci, Odważnych, Szczęśliwych i Leniwych.
W czystej wodzie żyje kilka gatunków ryb, w tym pstrągi. Z kopalni wyszliśmy po
schodkach Szybem SYLWESTER.
W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Świerklańca, gdzie
zawitaliśmy do Pałacu Kawalera, zwanym też Domem Kawalera.
Uczestniczyliśmy w prelekcji prowadzonej przez p. Teresę Szydłowską, członka
Stowarzyszenia Wrazidlok. Prelegentka opowiedziała historię Ziemi
Tarnogórskiej, historię właścicieli Parku w Świerklańcu oraz historię budowli
stworzonych przez ród Donnersmarcków. Obecnie nie istnieje Stary Zamek ani
rezydencja zwana Małym Wersalem, które uległy po II wojnie światowej spaleniu,
a potem wysadzeniu w powietrze. Dzisiaj został się tylko Pałac Kawalera oraz
mały kościółek. W ogromnym Parku
okalającym budowlę można zobaczyć staw,
fontannę, stare drzewa: topole, jawory, sosny, świerki, kasztanowce.
Na koniec zatrzymaliśmy się w Siewierzu, aby zjeść
obiad. Dopisywała nam pogoda oraz nasze humory. Wycieczka była bardzo udana i
pouczająca.