W dniu 4 czerwca br. wybraliśmy się w plener, na spotkanie ze szkółką leśną. Na zwiedzanie szkółki zaprosiła nas pani Urszula Góralczyk-Brysiak – Starszy Specjalista Służby Leśnej ds. zagospodarowania lasu z Nadleśnictwa Koniecpol. Pani Urszula wraz z Leśniczym panem Hubertem Kiepalem oprowadzali nas po szkółce. Pan Hubert Kiepal jest opiekunem szkółki. W czasie wycieczki dowiedzieliśmy się dużo ciekawych informacji o małym lesie.
Nadleśnictwo Koniecpol posiada bazę szkółkarską, której
produkcja zaspokaja potrzeby nadleśnictwa oraz pozwala na sprzedaż sadzonek dla
odbiorców indywidualnych. Szkółka położona jest w leśnictwie Małachów.
Nadleśnictwo prowadzi produkcję sadzonek, głównie gatunków lasotwórczych, na
powierzchni otwartej oraz w korytach Dünemanna
Szkółka w Małachowie powstała w 1983 roku. Posiada rozwiniętą
infrastrukturę techniczną i socjalną, bazę sprzętową, deszczownię, chłodnię do
przechowywania sadzonek. Szkółka produkuje sadzonki gatunków lasotwórczych z
zebranych nasion. Produkcja obejmuje większość gatunków lasotwórczych, takich
jak: sosna, modrzew, świerk, jodła, dąb, olsza, brzoza i buk. Średniorocznie,
szkółka leśna w Małachowie produkuje 2,5 mln sadzonek.
Szkółka pełni ważną funkcję w edukacji przyrodniczo-leśnej,
została wyposażona w altankę z miejscem na ognisko, tablice dydaktyczne
dostosowane do wieku i zainteresowań odbiorców.
W 2014 r. wytyczono i doposażono na jej terenie ścieżkę dydaktyczną „Od
nasionka do drzewa". Przedstawia ona specyfikę pracy szkółkarskiej. Liczy
1,4 km a wzdłuż trasy zlokalizowano 13 punktów informacyjnych, na których
ustawione zostały tablice dydaktyczne. Dzięki nim, zwiedzający mogą poznać tajniki szkółkarstwa, nasiennictwa i
hodowli selekcyjnej drzew.
Nasiona sosny, które zostały wysiane w korytach miesiąc temu, już wykiełkowały i przypominały nam maleńki koperek. Zobaczyliśmy też większe sadzonki sosen i innych drzew. Praca przy pielęgnacji szkółki jest bardzo trudna i trwa od marca do późnej jesieni. Sadzonki wymagają pielenia maszynowego i ręcznego, podlewania i ciągłego doglądania. Często szkodzą im susze, nagłe deszcze i wiosenne przymrozki.
Po obejrzeniu szkółki skorzystaliśmy z uprzejmości pana Huberta, który rozpalił dla nas grilla. W dużej, pięknej altanie przy ogniu spędziliśmy wieczór, objadając się kaszankami i kiełbaskami z grilla. Była piękna, prawdziwie letnia pogoda, a nam dopisywał humor.
Pięknie dziękujemy Nadleśnictwu Koniecpol za wycieczkę i możliwość spędzenia tak miło, na łonie natury czerwcowego popołudnia i wieczoru.