wtorek, 21 października 2025

Film "Chopin, Chopin"

21 października wybraliśmy się do kina we Włoszczowie na film "Chopin, Chopin !" w reżyserii Michała Kwiecińskiego. Rolę tytułową świetnie zagrał Eryk Kulm.  Należy docenić też  kreacje aktorów grających przyjaciół Fryca, Franciszka Liszta, króla Francji czy  George Sand.

Jest to wielki film o wielkim człowieku.  Eryk Kulm w tym filmie nie gra Chopina, on Chopinem jest. Większość dialogów jest wypowiadana po francusku, Kulm spędził też wiele miesięcy na ćwiczeniu gry na instrumencie. Film  sprawia wrażenie, jakbyśmy oglądali profesjonalnego pianistę. 

Chopin wygnany z Polski, dobrze sobie radzi we Francji, jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji, a nawet króla Francji.  To człowiek  w sile wieku, który w momencie zawodowego i życiowego spełnienia dostaje śmiertelną diagnozę - ma zaawansowaną gruźlicę. W czasach Chopina  gruźlica była uznawana za chorobę dziedziczną i  niezaraźliwą, lecz nieuleczalną. Fryderyk nie traktuje choroby poważnie, nie zwalnia tempa życia, chce pozostawić po sobie jak najwięcej kompozycji, bo to muzyka jest najważniejsza w jego życiu.

 W filmie widać związek muzyki, geniuszu kompozytora, jego życia i czasów, w których żył. Świetnie słucha się muzyki Chopina, Liszta. Ten film to prawdziwa nauka z historii, obraz  życia wielkiego Polaka na  obczyźnie i  nauka słuchania muzyki w świetnym wykonaniu.

Ten film trzeba zobaczyć !